
…więc Biblioteka w Grojcu – mądra głowa, zabrała dzieci do Pacanowa. Słoneczko było zamówione, a więc od rana, 7 maja, przyświecało nam w drodze.
Wycieczka była nagrodą w konkursie plastycznym „Kraciasty Nasz Świat” ,dla klas I-III Szkoły Podstawowej w Grojcu. Konkurs, ogłoszony początkiem kwietnia, zorganizowano w ramach działań projektowych Fundacji BGK im. J. K. Steczkowskiego.
Pełen autobus dzieci i ich rodziców wyruszył w drogę do bajkowego Koziołka Matołka. Gdy przybyliśmy do Pacanowa, ów Koziołek od razu powitał nas w holu Europejskiego Centrum Bajki – nowoczesnego kompleksu budynków, który znajduje się tam od 2010 roku. Dzieciaki ruszyły do niego, obłapiając go i przytulając się (oczywiście każdy musiał zrobić sobie z nim zdjęcie).
Przygoda w Stolicy Bajek zaczęła się od warsztatów animacyjnych, na które zostały zaproszone wszystkie dzieci. Rodzice mogli w tym czasie zwiedzać ogród zmysłów, który otacza ECB, wraz z altanami, a także kuźnią, która ma upamiętniać słynnych kowali z bajki "120 Przygód Koziołka Matołka". Cześć z nich opalała się w słoneczku, siedząc w amfiteatrze, umiejscowionym tuż przed budynkiem.
Po warsztatach przyszła pora na obiad i lody na pacanowskim rynku. Po zaspokojeniu potrzeb cielesnych przyszła pora na zaspokojenie potrzeb duchowych, a więc zwiedzanie Centrum Bajki. Zwiedzanie odbywało się w czerech turach, lecz grupy, które przeczekiwały w ogóle się nie nudziły: miały do dyspozycji ogromną bawialnię, bibliotekę z czytelnią i księgarnią, salę kinowa i teatralną oraz piękny ogród, pełen bajkowych zagadek, wokół budynku. Serce dzieci zawojowały też ,znajdujące się w zagrodzie przed budynkiem, kózka i koziołek. Można było dokarmiać je trawą. Miny dzieci –bezcenne…
Samo Europejskie Centrum Bajek okazało się też niezwykłym przybytkiem. Wyposażone w wiele bajkowych sal, tonące w półmroku, dostarczyło nam wiele wrażeń. Przez mysia dziurkę przechodziliśmy do komnaty baśni i bajek z całego świata, a następnie bajkowym pociągiem jechaliśmy przez bajkowy las, podwodny świat bajek oraz kosmos. Słuchaliśmy bajek opowiadanych przez gigantyczne kwiaty w bajkowym ogrodzie, zamkniętym na wielki mosiężny klucz. Byliśmy w szachowej wieży i oglądaliśmy postacie bajkowe w szklanych podświetlanych kulach. Było cudownie!
Powróciliśmy do domu późnym wieczorem, ale za to w wyśmienitych nastrojach.
Pacanów oczarował nas swoją bajkową aurą i na pewno jeszcze do niego powrócimy.