W dniu 1 kwietnia w Bibliotece Głównej w Grojcu nie wkręcaliśmy grupy dzieci w nieprawdziwe opowieści, chociaż tak to mogło brzmieć; bo przecież 1 kwietnia to tradycja „wkręcania” bliskich i znajomych z okazji „prima aprilis” ( z j.łac. znaczy:1 kwietnia).
Fajny obyczaj wprowadzania w błąd, i sprawianie, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Tak można było odebrać opowieści o Japonii snute przez Akayo Komodo (to imię i nazwisko jedyny blef tego spotkania).
Zafascynowany krajem wiśni gość opowiadał o szkole, o nauce dzieci, o tym jak wyglądają mieszkania, co Japończycy jedzą, co ich kręci, jak się zachowują, jak się ubierają, gdzie i w jaki sposób wypoczywają, no i jak pracują, bo pracują nieporównywalnie do nas dużo. Na spotkaniu można było próbować jeść pałeczkami, usiąść po japońsku, ubrać kimono i powachlować się najprawdziwszym ogi. Zwyczaje, obyczaje i mentalność odległego narodu zadziwia jeszcze rodaków, ale coraz mniej. Istnieje bowiem świadomość, że świat jest różnorodny. Tą różnorodność Biblioteka Główna przybliża dzieciom w ramach programu Fundacji BGK, a uzyskana przez uczestników wiedza ma zbudować w nich akceptację inności.
Tekst: B. Gasidło
Fot. M. Dominiec
