Czar Świąt Bożego Narodzenia już roztacza się wokół nas. Ulice oświetlone urokliwymi światełkami. W niektórych domach pachnie cynamonem, goździkami, bo nadszedł czas pierników. Przed nami lepienie uszek, smażenie karpia. A do biblioteki zawitała przemiła grupka dzieci, żeby własnoręcznie stworzyć choinkowe ozdoby. Tradycji stało się zadość i na bożonarodzeniowym drzewku nie zabrakło zwyczajowych kolorów świąt, bowiem króluje zielony, czerwony zaprzyjaźnił się z bombkami, złoty oświetlił gwiazdę, której zwłaszcza najmłodsi wyczekują w wigilijny wieczór. Całości dopełniły piórka nawiązujące do pierwszych sztucznych choinek,gdzie gałęzie wykonane były z barwionych gęsich piór. Rajska choinka nie jest tak ogromna i okazała jak najwyższa w historii naturalna 67-metrowa daglezja, ale to nieistotne. Śliczne biblioteczne drzewko emanuje ciepłem, ponieważ dużą dawkę pozytywnych emocji dzieci wplotły w świąteczne ozdoby. Opowiadanie „Katastrofa?” Ireny Landau, katastrofą wcale nie było, przeciwnie, pokazało urok wspólnie spędzonych trzech dni na tworzeniu nowych choinkowych zabawek. Zatem warto mówić o magii Świąt Bożego Narodzenia, i nie jest to określenie pozbawione kolorów czy wartości.
Bibliotekę zdobi również niezwykła, jak z bajki, misternie wykonana choineczka, prezent od dzisiejszych gości.
Serdeczne podziękowania dla Wychowawczyni klasy pani Reginy Ilich i Uczniów klasy III za niewiarygodne życzenia, przepięknie udekorowaną choinkę i moc pozytywnych wrażeń
