Dożynki w Rajsku

15 sierpnia na Dożynkach Parafialnych spotkali się mieszkańcy Rajska, Wilczkowic i Skidzinia. Tegoroczne obchody Święta Plonów miały miejsce bliżej kościoła – w dosłownym i symbolicznym znaczeniu.

Po uroczystej mszy parafianie zgromadzili się na parkingu, który tego dnia stał się dożynkowym placem. Ceremonię rozpoczęli od odśpiewania "Roty". Dalsze obchody prowadziła Jadwiga Szczerbowska, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. Pomagali jej ksiądz proboszcz Lech Kalinowski i sołtys Maciej Majerski. Ten ostatni przywitał gości, wśród których byli wójt Albert Bartosz z małżonką, radni Powiatu Oświęcimskiego, Gminy Oświęcim i Gminy Brzeszcze, sołtysi i pracownicy samorządowi. Tytuł Gospodarzy sprawowali Stanisława i Marek Rudzińscy.


Gospodarze i proboszcz rajskiej parafii, przy słowach tradycyjnej pieśni "Plon niesiemy, plon", odebrali z rąk młodzieży dożynkowy wieniec i bochen zwyczajowo upieczony z tegorocznych zbiorów. Wszyscy wznieśli prośbę, żeby chleba dziś sprawiedliwie dzielonego nigdy nie zabrakło. Jak zauważył ksiądz Kalinowski, chodzi o zwykły, powszedni chleb – także ten z delikatesów albo z marketu.


Do tych życzeń dołączył w swoim przemówieniu wójt Albert Bartosz:
– Jesteśmy wdzięczni Opatrzności za każdym razem, kiedy możemy wziąć w ręce ten chleb i z uśmiechem na ustach podzielić się nim ze wszystkimi, którzy go potrzebują. Mieszkańcom Rajska życzę na cały najbliższy rolniczy rok wszystkiego, co najlepsze. Szczęść Boże!


Zespół "Skidzinianie" poprzez pieśni i przyśpiewki, wiersze i rymowanki, przy akompaniamencie akordeonu i kołatek pokazał, skąd się bierze chleb na naszym stole. Specjalny dożynkowy program wypełniony śpiewem i recytacją przedstawiły też "Rajskowianki". Na zakończenie tego występu najmłodsze w zespole dziewczęta zaśpiewały kilka religijnych utworów.


Zwiewne i beztroskie układy choreograficzne zaprezentowały dzieci i młodzież ze Skidzinia. Zaś podsumowaniem artystycznych występów były całkiem już żartobliwe i chwilami frywolne rozmówki Pszczółki (Paula Ceglarz) i Trutnia (Zygmunt Stanclik). Znaleźli się na scenie nieprzypadkowo, bo tuż obok przez cały dzień miejscowi pszczelarze częstowali miodem i opowiadali o pracy w pasiece.


Kolejne Dożynki już w ten weekend. Dokładny harmonogram można sprawdzić tutaj. Zapraszamy!

GALERIA