Wiadomości

Poniedziałek, 3 lutego 2014

Ziemia oświęcimska krwią ofiar obficie zroszona


Delegacja Gminy Oświęcim na czele z wójt Małgorzatą Grzywą wzięła udział w uroczystościach związanych z 69. rocznicą oswobodzenia z rąk niemieckiego okupanta ziemi oświęcimskiej. Miejska część uroczystości odbyła się w poniedziałek 27 stycznia przed południem na placu Tadeusza Kościuszki w Oświęcimiu. Po południu goście z różnych stron świata oddali hołd ponad milionowi ofiar zamordowanych i zamęczonych w KL Auschwitz-Birkenau.

 

O godz. 11 mieszkańcy Oświęcimia i ościennych miejscowości, delegacje samorządowców, kombatanci, przedstawiciele szkół, organizacji i stowarzyszeń, a także goście z Niemiec, Włoch i Francji uczcili pamięć ofiar hitlerowskiego reżimu przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

 

Tego dnia oddano także hołd ofiarom podobozu Monowitz, robotnikom przymusowym, którzy zginęli przy budowie zakładów IG Farben i KL Auschwitz-Bireknau, Polakom zamordowanym, prześladowanym, więzionym i deportowanym do pracy niewolniczej, oświęcimskim Żydom (na miejscowym kirkucie), żołnierzom polskim i radzieckim, żołnierzom brytyjskim poległym w obozie Monowitz oraz więźniom, którzy stracili życie w ostatnich dniach funkcjonowania obozu.

 

O godz. 13.30 rozpoczęły się uroczystości na terenie byłego obozu zagłady Birkenau. Patronat nad nimi objął prezydent RP Bronisław Komorowski. W uroczystościach wzięli udział byli więźniowie Auschwitz i ocaleni z Holokaustu, przedstawiciele władz państwowych z Polski, a także wielu gości z całego świata, w tym parlamentarzystów, m.in. liczna delegacja Knesetu - parlamentu izraelskiego.

 

– W pociągu młody więzień, który mówił w jidysz, zwrócił się do nas i powiedział: odmówcie ze mną kadisz za zmarłego mojego ojca. Jeżeli go odmówicie, podzielę się z wami moich chlebem. Wyjął spod pasiaka bochenek chleba. Zrobiliśmy to, odmówiliśmy modlitwę. Przeżuwając ten chleb, zapytałem go: kiedy zmarł twój ojciec? Odpowiedział: Niedawno. Siedzimy na nim – wspominał podczas ceremonii były więzień Birkenau Noah Klieger.

 

Tegoroczne obchody rocznicy wyzwolenia miały charakter szczególny ze względu zbliżające się najważniejsze okrągłe rocznice. W tym roku minie bowiem 70 lat od rozpoczęcia deportacji do obozu Żydów z Węgier. Była to największa operacja zagłady w historii obozu Auschwitz. W ciągu trzech miesięcy zostało zagazowanych w komorach Birkenau ponad 400 tysięcy ludzi!

 

W br. obchodzimy również 70. rocznicę likwidacji tzw. Zigeunerlager w Birkenau, 70. rocznicę deportacji do Auschwitz blisko 13 tysięcy Polaków aresztowanych w trakcie Powstania Warszawskiego, 70. rocznicę zagłady w Auschwitz Żydów z likwidowanego łódzkiego getta, jak również 70. rocznicę buntu więźniów z Sonderkommando w Auschwitz.

 

Ambasador Federacji Rosyjskiej Aleksandr Aleksiejew w swoim wystąpieniu prosił o zachowanie pamięci o wyzwolicielach: - Mówiąc o lekcjach płynących z doświadczenia tego miejsca, słusznie wskazujemy na niedopuszczalność ekstremizmu, nietolerancji rasowej, ksenofobii, czy kultywowania własnej wyjątkowości. Jednak istnieje jeszcze jedna niezaprzeczalna prawda: wyzwolenie nie przyszło samo, ale zostało opłacone krwią wyzwolicieli.

 

Pod Pomnikiem Ofiar Obozu rabini oraz duchowni różnych wyznań chrześcijańskich wspólnie odczytali psalm 42 z Księgi Drugiej Psalmów, a uczestnicy ceremonii złożyli przy pomniku znicze upamiętniające ofiary Auschwitz.

 

Dla świata Auschwitz jest symbolem Zagłady i okrucieństw II wojny światowej. W 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.