Wiadomości

Piątek, 14 września 2012

O pamięci i przyszłości z prof. Władysławem Bartoszewskim


 

10 września w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się inauguracyjne posiedzenie III kadencji Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Przewodniczącym tego gremium jest prof. Władysław Bartoszewski, który 21 września odbierze w Brzezince tytuł Honorowego Mieszkańca Gminy Oświęcim. Obecna na posiedzeniu w stolicy wójt Małgorzata Grzywa zaprosiła członków MRO na tę wyjątkową uroczystość.

 

Międzynarodowa Rada Oświęcimska powstała w 2000 r. Jest organem opiniodawczo-doradczym premiera RP w zakresie ochrony i zagospodarowania nie tylko terenów byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, lecz także innych Pomników Zagłady leżących w powojennych granicach Polski. Kadencja członków Rady, którymi są m.in. byli więźniowie Auschwitz, znane osobistości i autorytety w dziedzinie historii II wojny światowej, obozów koncentracyjnych i Holokaustu, trwa 6 lat.

 

Podczas inauguracyjnego posiedzenia III kadencji MRO premier Donald Tusk wręczył nominacje członkom tego gremium. Spotkaniu przewodniczył prof. Bartoszewski. Nowymi wiceprzewodniczącymi Rady zostali dr Barbara Engelking i Avner Shalev. Sekretarzem MRO ponownie wybrano Marka Zająca, dziennikarza i publicystę specjalizującego się w tematyce religijnej i społecznej.

 

Przedstawiając najważniejsze zadania, którymi powinna zająć się Rada w tej kadencji, Marek Zając powiedział m.in.: – Będę rekomendował Radzie, aby (...) wszystkie miejsca pamięci, o których wspomina ustawa z 1999 r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady, wróciły pod zarząd Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W najbliższych miesiącach powinniśmy zastanowić się nad nowelizacją tej ustawy.

 

Pośród innych ważnych kwestii sekretarz Rady wspomniał m.in. o tworzeniu nowych wystaw głównych na terenach miejsc pamięci i potrzebie stworzenia długofalowego rządowego programu dotyczącego tych ekspozycji, a także o przebudowie systemu finansowania muzeów martyrologicznych, który powinien wziąć pod uwagę chociażby ogromne wyzwania konserwatorskie i brak opłat za wstęp.

 

Dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr Piotr M.A. Cywiński przedstawił zebranym sprawozdanie z działalności Miejsca Pamięci w minionych miesiącach. Wspomniał m.in. o frekwencji, sytuacji budżetowej Muzeum, prowadzonych projektach konserwatorskich. Wspomniał też o stanie prac nad budową nowego Centrum Obsługi Odwiedzających.

 

Cywiński poruszył kwestię wystaw narodowych na terenie byłego obozu Auschwitz I, m.in. przygotowywanej właśnie przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie wystawy żydowskiej, która powinna zostać otwarta na początku przyszłego roku, a także wystawy rosyjskiej. – Po impasie z 2005 r. i kryzysie spowodowanym odmową otwarcia ówczesnej ekspozycji w lipcu tego roku dobiegły końca prace nad nowym, w pełni uzgodnionym scenariuszem. Obecnie trwają prace instalacyjne i w ciągu kilku miesięcy wystawa powinna zostać otwarta ­– poinformował.

 

Dyrektor wspomniał także o frekwencji, która cały czas utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W zeszłym roku były obóz odwiedziło rekordowe 1,4 mln osób.

– W tym roku istnieje szansa na podobny wynik, bowiem milion osób przekroczyliśmy dokładnie dwa dni temu - a zatem mniej więcej w tym samym czasie, co w roku ubiegłym – stwierdził dyrektor PMA-B.

 

W opinii Cywińskiego na frekwencję w Muzeum w kolejnych latach negatywnie może wpłynąć zmiana programu nauczania historii w polskich szkołach.

 

Podczas posiedzenia zwrócono uwagę na problem związany z utworzeniem niezwykle potrzebnej nowej siedziby Centrum Edukacji w Miejscu Pamięci Auschwitz.

– Byłoby gigantycznym wstydem, gdyby w rocznicę wyzwolenia w 2015 r. nie została otwarta nowa siedziba Centrum. Byłby to także niewybaczalny grzech wobec byłych więźniów, którzy chcieliby zobaczyć, że edukacja ma w Miejscu Pamięci swoje stałe i ważne miejsce. Musimy zmobilizować wszystkie nasze wysiłki, abyśmy mogli spotkać się w styczniu 2015 r. na otwarciu Centrum Edukacyjnego w Oświęcimiu – powiedział sekretarz MRO Marek Zając.

 

Ważnym tematem poruszanym podczas obrad były kwestie dysponowania autentycznymi terenami byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Członkowie Rady zgodzili się, iż muzeografia nie jest rozwiązaniem dla Birkenau i trzeba będzie trzeba rozważyć inne sposoby połączenia przestrzeni z głosami świadków.

 

Członkowie MRO wysłuchali także informacji o postępach w działalności Fundacji Auschwitz-Birkenau. Jej zadaniem jest zebranie 120 milionów euro na Fundusz Wieczysty, z którego zyski przeznaczone zostaną na konserwację reliktów byłego obozu. Choć cała suma nie została jeszcze zebrana, to pierwsze prace finansowane przez Fundację rozpoczęły się już w czerwcu tego roku, kiedy to ruszyła realizacja Globalnego Planu Konserwacji.

– Obecnie na kontach Fundacji jest już ok. 27 milionów euro, a 73 miliony euro mają wpłynąć w najbliższych latach – informują służby prasowe PMA-B.