Zastępca dyrektora szpitala do spraw medycznych Andrzej Jakubowski wyjaśnia do czego służy sprzęt kupiony przez gminę:
– Te urządzenia służą do pomiaru saturacji czyli utlenowania krwi. Obniżenie tego natlenowania grozi gorszym odżywieniem tkanek mózgu i innych narządów. Pulsoksymetr pozwala zrobić badanie nieinwazyjne, bez pobierania krwi, przy łóżku czy w karetce. Pacjent tylko wkłada palec i lekarz już wie, co powinien zrobić.
– Uważam, że środki wydane na doposażenie placówki, do której trafiają pacjenci z terenu naszej gminy to dobrze wydane pieniądze – mówi wójt Smolarek.
Oprócz pulsoksymetrów dla szpitala Urząd Gminy kupił także 10 mniejszych urządzeń do użytku dla pracowników samorządowych jednostek.