Drogą Krzyżową na terenie byłego obozu Birkenau 4 listopada przeszli wierni z okolicznych miejscowości i pielgrzymi Małopolski i Śląska. Modlili się w intencji ofiar obozów koncentracyjnych i gułagów.
Nabożeństwo rozpoczął proboszcz miejscowej parafii, ks. Józef Święcicki, a procesję prowadził dziekan oświęcimski, ks. Fryderyk Tarabuła. Korowód ruszył spod Bramy Śmierci przez rampę kolejową w kierunku byłego obozu kobiecego, a następnie przeszedł obok ruin krematoriów do Pomnika Ofiar i budynku Sauny. Uroczystości zakończyły się mszą w kościele w Brzezince.
W rozważaniach słowa Ewangelii połączono z fragmentami pism papieży Benedykta i Franciszka. Nawiązując do historii miejsc, gdzie wyznaczono stacje Drogi Krzyżowej, przywołano świadectwa obozowej gehenny więźniów, wśród których wspominano postaci św. Edyty Stein i św. Maksymiliana.
Ponad tłumem wiernych widoczny był przez cały czas krzyż niesiony przez samorządowców, przedstawicieli wspólnot parafialnych, stowarzyszeń, organizacji zawodowych i ruchów społecznych. Wraz z nimi modliło się wielu księży, zakonnice – m.in. siostry z pobliskiego Karmelu – i zakonnicy, także franciszkanie z klasztoru w Harmężach.
Droga Krzyżowa na terenie KL Birkenau odbywa się zawsze w pierwszą niedzielę po liturgicznym wspomnieniu Wszystkich Wiernych Zmarłych. Tradycję tę zainicjowały Kluby Inteligencji Katolickiej z Oświęcimia i Krakowa jeszcze pod koniec lat 70. zeszłego wieku. Początkowo uroczystości były raczej skromne i kameralne, by z czasem gromadzić coraz więcej pielgrzymów.
