Wizyta w Polsce i w gminie Oświęcim były dla naszych gości okazją do refleksji – część piątku i soboty poświęcili na zwiedzanie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, a także oświęcimskiej synagogi. W samo południe w piątek, w towarzystwie zastępcy wójta Bartłomieja Bąka, złożyli kwiaty przy Ścianie Śmierci.
Zaprosiliśmy naszych niemieckich przyjaciół również po to, by zobaczyli, jak w pobliżu miejsca najstraszniejszych wydarzeń II wojny światowej toczy się teraz życie – że ludzie są gościnni i przyjaźni, a także otwarci na innych oraz że potrafią się cieszyć życiem.
Pierwszą okazją do pokazania gościnności gminy była uroczysta kolacja powitalna. W drodze do Domu Ludowego w Stawach Monowskich gospodarz, wójt Albert Bartosz, pokazał swoim gościom ważne punkty na mapie gminy – nową, budowaną szkołę w Porębie Wielkiej, pałac, w którym mieściła się jej dotyczasowa siedziba, strażnice OSP i Domy Ludowe we Włosienicy i Porębie Wielkiej, a także piękną przyrodę naszej gminy.
Kolację przygotowały dla naszych gości panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Stawach Monowskich. Tradycyjne potrawy i wypieki oraz ich obfitość zrobiły duże wrażenie na naszych gościach – pochwałom nie było końca, a skromność i dobry humor naszych gospodyń przydały im dużo wdzięku. Wieczorny spacer po sołectwie pozwolił pokazać nam, jak spokojnym i gościnnym miejscem do życia jest nasza gmina.
Sobota to już oficjalne obchody Dni Gminy Oświęcim – goście uczestniczyli w otwarciu, podczas którego wójt Bartosz powitał ich na scenie. Zarówno on, jak i burmistrz Passeier w swoich wypowiedziach podkreślali, jak bardzo ważne jest, by utrzymywać bliskie i przyjazne relacje pomiędzy naszymi narodami i że mogą się one opierać właśnie na takich bezpośrednich kontaktach na najniższym szczeblu. Burmistrz Passeier dziękował ze sceny za gościnne przyjęcie i mówił o tym, jak bardzo są dumni stojąc przed mieszkańcami gminy Oświęcim. Ceremonii powitania dopełnił tort z herbami obu gmin, zgodnie podzielony wspólnie przez obu włodarzy, którzy potem rozdawali słodki poczęstunek w tłumie.
Po części oficjalnej przyszedł czas na integrację i zabawę. Do późnego wieczoru niemieccy goście towarzyszyli mieszkańcom gminy w obchodach naszego święta, rozmawiając i poznając ludzi.
W niedzielny poranek nie pozostawiliśmy naszym przyjaciołom zbyt wiele czasu na odpoczynek. Ostatni wspólny dzień rozpoczął się od poczęstunku w Domu Ludowym w Pławach. Gospodynie – panie z Koła Gospodyń Wiejskich – przyjęły gości wspaniale – własnoręczne wypieki podbiły ich podniebienia i serca. Uśmiechnięte i otwarte, z pomocą tłumaczki pięknie zaprezentowały swoją historię, stroje, ciekawostki, a także zaśpiewały dla swoich gości. Przemiłą wizytę zwieńczyło zaproszenie dla burmistrza Osloss na tegoroczne dożynki i propozycja zostania gospodarzem. Pan Passeier z radością obiecał rozważyć przyjazd.
W Brzezince czekały na gości trzy punkty programu. Wizyta w OSP Brzezinka obfitowała w szczegóły techniczne i finansowe – widać było, że druhowie chcą się zaprezentować z jak najlepszej strony, co im się zresztą udało. Sprzęt i wyszkolenie zrobiły odpowiednie wrażenie.
Kobieca Akademia Futbolu „Iskra” to punkt, którego nie mogło zabraknąć w programie wizyty. W Wolfsburgu działa bowiem wysokiej klasy kobieca drużyna piłki nożnej. Sołtys Andrzej Ryszka serdecznie przyjął gości i długo rozmawiał z burmistrzem Passeierem.
W Centrum Obsługi Turystów goście poznali historię monumentu „B” oraz obejrzeli wystawę „Zabijanie z przekonania”.
Wizytę zwieńczył obiad w Broszkowicach w towarzystwie zastępców przewodniczącego rady gminy Marii Brombosz i Krzysztofa Harmaty, sołtysów Anny Sporysz, Władysława Zalińskiego i Arkadiusza Kuwika, a także reprezentacji urzędu gminy z wójtem Albertem Bartoszem na czele. W przyjaznej atmosferze przedstawiciele obu stron mogli się lepiej poznać i porozmawiać.