Jadwiga Szczerbowska, dyrektor Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji przywitała uczestników gminnych obchodów Święta w imieniu wójta Gminy Oświęcim. Albert Bartosz przywołał słowa pieśni "Boże, coś Polskę", zwracając uwagę najmłodszych, że w pełni ziściła się historyczna fraza "ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie".
Uczniowie włosienickiej szkoły rozpoczęli program artystyczny pogodną i wesołą piosenką "Jesteśmy Polką i Polakiem", mimo że w kolejnych odsłonach występu przypomnieli także tragiczne zdarzenia polskiej historii. W wędrówce przez dwa i pół wieku narodowych dziejów, od pierwszego rozbioru po czasy współczesne, kalendarium wydarzeń przeplatało się z pieśniami, piosenkami i poezją. Szczególnie przejmująco zabrzmiały strofy "Synkowie moi poszliście w bój" i słowa "Mojej Litanii": "Nie pragnę wcale byś była wielka". Ostatnim aktem programu artystycznego był choreograficzny układ w bieli i czerwieni.
Wójt Albert Bartosz przyznał, że był oczarowany przedstawieniem włosienickiej młodzieży i zachęcił publiczność do nagrodzenia młodych artystów gromkimi brawami. Również starosta Zbigniew Starzec podziękował uczniom szkoły we Włosienicy za występ, zaznaczając, że jego poziom był zdecydowanie "ponadpodstawowy".
Końcowym akcentem piątkowych uroczystości było złożenie kwiatów pod tablicą na elewacji kościoła św. Michała Archanioła. Upamiętniono w ten sposób i oddano hołd mieszkańcom parafii poległym w obu wojnach światowych.