Zaproszeni goście mieli nie lada wyzwanie, by zdążyć odwiedzić każdą miejscowość i choć przez chwilę móc pobyć z mieszkańcami i zamienić z nimi kilka słów. Wśród przybyłych znaleźli się wójt gminy Oświęcim Albert Bartosz, Starosta Powiatu Oświęcimskiego Zbigniew Starzec, radni i inni znamienici goście, ważni dla każdego sołectwa.
Ważnym punktem dożynkowych spotkań jest wręczenie dożynkowych chlebów i wieńców gospodarzom dożynek i wójtowi. W Harmężach rolę gospodyni dożynek symbolicznie pełniła pani sołtys Edyta Bogusz i to ona z rąk członkiń Koła Gospodyń Wiejskich odebrała chleb, upieczony z tegorocznych plonów. Podziękowała rolnikom za ciężką pracę, dziękowała też wszystkim tym, którzy przyczynili się do organizacji święta plonów we wsi.
We Włosienicy dożynkowy wieniec wręczono państwu Katarzynie i Tomaszowi Kożuchom. W Rajsku gospodarzami byli przedstawiciele Bractwa św. Barbary: pani prezes Grażyna Kusak i członek zarządu pan Ryszard Łukawski. W Brzezince zaszczytu tego dostąpili państwo Anna i Janusz Palkowie.
Po tym uroczystym momencie gospodarze dożynek i wójt Albert Bartosz dzielili się z uczestnikami chlebem, po czym skierowali kilka słów do zgromadzonych mieszkańców.
Wójt Albert Bartosz podkreślał rolę relacji i więzi między członkami niewielkich społeczności:
– Dzisiaj tak naprawdę niewielu z Was utrzymuje się wyłącznie z pracy na roli – zajmujecie się też zazwyczaj na równi pracą zawodową. Dlatego dla mnie osobiście dożynki to święto dziękowania– nie tylko za to, co udało się wyhodować, ale za piękno naszego świata i dobre życie. Za rodzinę, przyjaciół, wspólną pracę i wspólny wypoczynek. W dzisiejszym, tak podzielonym i niespokojnym świecie, rola takich spotkań i takiego świętowania jest szczególnie ważna.
We wszystkich miejscowościach świętujących w sobotę dożynki mieszkańcy przygotowali uroczystości na wysokim poziomie – zaangażowały się koła gospodyń, zespoły ludowe, przedszkolaki i młodzież szkolna – wielu gminnych aktywistów zadbało o jak najlepszą oprawę tego święta. Popisy artystyczne z elementami kabaretowymi, recytacje wierszy, mini-recitale umilały czas zebranej publiczności. Na uwagę zasługują mali strażacy z Harmęż, którzy dali pokaz pierwszej pomocy na najwyższym poziomie.
Najważniejsze jednak, że mieszkańcy naszej gminy po raz kolejny spotkali się, by spędzić ze sobą czas i cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem po całym roku ciężkiej pracy. Zabawa we wszystkich sołectwach trwała do późnych godzin nocnych.
Zdjęcia z Włosienicy dzięki uprzejmości Pawła Wodniaka z Faktów Oświęcim