– Holokaust to zło ujawnione i namacalne. Zginęło wielu ludzi, miliony ludzi, miliony nadziei, tożsamości, marzeń – powiedziała premier Beata Szydło podczas uroczystości w budynku Sauny. – Świadczmy prawdę. Niemieckie obozy zagłady to była fabryka nienawiści i śmierci, fabryka zła, które za późno, ale jednak zostało pokonane przez dobro. Spokój duszy i wieczny odpoczynek ofiarom. Cześć i chwała bohaterom. Prawda i pamięć. Dobro zawsze pokona zło.
Przemówienie Beaty Szydło było zarazem zdecydowane i wyważone. Akcentowało zasadnicze i uniwersalne pytania o naturę człowieka i zła, a także wskazywało powinności i obowiązki. W wystąpieniu pani premier znalazły się również nawiązania do doświadczeń jej rodziny. Były to zarazem akcenty niezwykle ważne dla mieszkańców okolic byłego obozu.
– Niedaleko stąd są Harmęże. Tam urodziła się moja mama. Tam był jej rodzinny dom. Któregoś dnia do tego domu i do domów sąsiadów przyszli żołnierze w niemieckich mundurach. Harmęże zostały wysiedlone. Domy spalone, zburzone. Powstał tam podobóz. Oświęcim, Brzezinka, Harmęże, Pławy to było polskie miasto i wsie. Tutaj żyli Polacy, polskie rodziny, które zostały wypędzone ze swoich polskich domów. Tutaj, na miejscach tych polskich domów powstał niemiecki obóz zagłady.
Druga część obchodów 72 rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau miała miejsce pod Pomnikiem Ofiar Obozu na terenie byłego Auschwitz II-Birkenau. Rabini oraz duchowni różnych wyznań chrześcijańskich wspólnie odczytali psalm 42 z Księgi Drugiej Psalmów, a uczestnicy ceremonii złożyli przy pomniku znicze upamiętniające ofiary Auschwitz.